Wyobraźcie sobie taką scenę: jecie drugie śniadanie, gdy nagle o okno Waszego mieszkania na drugim piętrze uderza wielka... szczotka! Wyglądacie za okno, a tam chłopak ze słuchawkami w uszach i szczotką długości trzech pięter myje Wam okna.
W Wielkiej Brytanii okna otwierają się na zewnątrz, więc jeśli nie mieszka się na parterze lub nie jest się zawodowym kaskaderem/akrobatą/ryzykantem/świrem, samemu umyje się tylko od wewnątrz. Wiedziałam, że do mycia na zewnątrz trzeba zamówić firmę, ale do dziś nie wiedziałam, że zrobi to za mnie zarządca osiedla. Ot niespodzianka na piątkowe przedpołudnie.
Dobre! Moje okno na piętrze otwiera się odchylnie od dołu do góry, więc też by mi się przydał taki chłopaczek ze szczotą! :D
OdpowiedzUsuńCiekawie też np. zostać obudzonym przez taką szczotkę ;)
OdpowiedzUsuńAle numer! Nie miałam o tym pojęcia :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam Cię do zabawy:
http://mydlanaturalne.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-award.html
Oh maj, dzięki! Tylko nie wiem kiedy się za to wezmę:D
UsuńTeż miałam ten dylemat ale wolałam się z tym szybko uporać, żeby mnie kolejne takie prezenty nie zaskoczyły :D
UsuńTaka piękna tyczka! Podobno świetnie zastępuje te profesjonale w fotografii panoramicznej..
OdpowiedzUsuńNie znam się na fotografii panoramicznej, ale taka tyczka chyba zbyt chwiejna jest
OdpowiedzUsuńI były smugi? :]
OdpowiedzUsuńTo byłam ja u.lik :P
UsuńA wiesz, że właśnie nie? Pełna profeska :-)
UsuńPrzydałby mi się ktoś taki przed świętami:)A póki co zapraszam cię
OdpowiedzUsuńMar do zabawy. Poczytuję Twojego bloga i postanowiłam wyrazić Ci moją sympatię i uznanie poprzez zabawę “Liebster blog” Zapraszam do siebie http://szmaciankidlajulkimanki.blogspot.com/2012/11/a-co-mi-tam.html
Dziękuję za nominację :-) Bloga odwiedziłam i zakochałam się w biedronce, będę częściej zaglądać. I... coś chyba przegapiłam, ale nie wiedziałam, że już urodziłaś!!! Gratulacje :-)
UsuńCiekawe , ciekawe . U nas raczej nie byłoby to możliwe.
OdpowiedzUsuńHa ha ha :) Do mnie Pan ze szczota nie przychodzi, wiec jak kaskader musze sie wychylac :D Okropne te londynskie okna sa!!!
OdpowiedzUsuńhihihi, super :) nie cierpię myć okien i to na 7 piętrze, więc bym się nie obraziła za umycie moich ;)
OdpowiedzUsuńHaha mieszkałem w Anglii przez kilka lat ale takich rzeczy nie widziałem :) Można się nieźle przestraszyć gdy taka szczota z zaskoczenia "zaatakuje" :)
OdpowiedzUsuńTo tylko w Anglii można coś takiego zobaczyć , super pomysł :)
OdpowiedzUsuń